
Wymianastarej lodówki na nową może przynieść do kilkuset złotych rocznej oszczędności na rachunkach za prąd.Trochę mniejszych, bo kilku dziesięcio złotowych oszczędności można się spodziewać, jeśli nauczymy się wyłączać niektóre urządzenia na noc czy na czas wyjazdu. By się jednak dowiedzieć, ile energii marnotrawi używany przez nas sprzęt domowy, potrzebny nam jest miernik zużycia energii elektrycznej. Na szczęście takie urządzenie kupimy już za kilkadziesiąt złotych, a więc rychle nam się zwróci. Do sprawdzenia, jak dużo energii elektrycznej zużywamy, możemy wykorzystać zamontowany w każdym domu licznik energii.
Następna strona, która posiada newsy na poniższy temat da Ci szansę, by poszerzyć znajomość rzeczy. To istotne, więc idź tu i dowiedz się sporo wątków.
Wskazania z niego są podstawą dla dostawcy do wystawienia rachunków za prąd. Wartość licznika jest sumą zużycia energii wszelkiego typu urządzeń elektrycznych w domu, dlatego też skontrolowanie, ile prądu pobiera pojedynczy odbiornik, byłoby dosyć kłopotliwe, a czasem wręcz niemożliwe do zrealizowania. Zdecydowanie wygodniej będzie wykorzystać miernik zużycia energii.Kluczowym zadaniem miernika energii jest monitorowanie zużycia prądu, dlatego też wszystkie, nawet najtańsze modele mają funkcję pomiaru mocy (podawanej w watach) odbiornika oraz zużytej energii (kWh).Standardem jest również możliwość automatycznego podliczania opłat – po wprowadzeniu ceny za 1 kilowatogodzinę – miernik wyświetli, ile będziemy musieć zapłacić za używanie danego odbiornika.